Zakładam, iż 100% czytających ten tekst ma do czynienia z komputerem. Mogę się trochę mylić w obliczeniach, ponieważ ostatnie badania przeprowadzone przez firmę Google pokazują, że spora część użytkowników przegląda internet za pomocą urządzeń mobilnych.
Ale nie o technologii miało być.
Wracając do tematu, dziś chciałbym przedstawić zagrożenia, które mogą spowodować lekkie lub poważne uszkodzenia ciała podczas pracy przy komputerze:
– drobne urazy i skaleczenia – raczej rzadko występujące ryzyko uszkodzenia ciała, niemniej jednak warto odnotować, iż większość urazów podczas procesu pracy spowodowane jest właśnie drobnymi skaleczeniami,
– upadek z małej wysokości – czy ktoś z Was bujał się kiedyś na krześle, ręka w górę? Nie życzę nikomu bliskiego i szybkiego spotkania z posadzką. Dlatego krzesło na którym siedzimy, powinno być wyposażone w 5 podpór wyposażonych w kółka.
– hałas – jaki hałas? Przecież nowoczesne komputery wyposażone są w ciche dyski twarde oraz wentylatory. Jednak często spotykam jeszcze biura, w których funkcjonują drukarki igłowe. Całe szczęście służby odpowiedzialne za kontrolowanie warunków pracy jeszcze nie wpadły na pomysł przeprowadzania pomiarów natężenia hałasu na takich stanowiskach.
– pożar – najczęściej spowodowany wadliwymi przewodami lub uszkodzonymi gniazdkami elektrycznymi. Moja rada? Raz na kilka miesięcy, sprawdźmy czy żaden przewód nie uległ przetarciu i czy wtyczki pewnie są osadzone w gniazdkach.
– porażenie prądem – to co może spowodować pożar, stanowi również zagrożenie porażenia prądem. Moja rada? Patrz punkt wyżej.
– mikroklimat zimny lub gorący – za tym kolokwialnym określeniem kryje się możliwość korzystania z dobrodziejstwa nowoczesności zwanej: KLIMATYZACJĄ! Używajmy jej z rozsądkiem.
– stres – napisaliśmy już prawie w 100% świetny artykuł lub sprawozdanie dla szefa i NAGLE…. komputer się zawiesił. Wszystkie próby przywołania go do życia spełzły na niczym. Pozostaje tylko jedno – restart. I cała praca poszła na marne. Skąd my to znamy?! Niestety na sytuacje stresujące rzadko mamy wpływ i nie mamy jak się przed tym bronić. Możemy jednak spróbował odstresować się po pracy. W końcu jakaś przyjemność się należy!
– wymuszona pozycja ciała – na temat prawidłowego ustawienia biurka i krzesła napisano mnóstwo treści. Dlatego postanowiłem załączyć tylko poglądowy obrazek. To nie teoria. Spróbujcie wytrzymać 8 godzin w innej pozycji!
Pamiętajcie o tym, żeby co godzinę robić 5 minutowe przerwy. Tak mówi kodeks pracy.
I na koniec informacja dla dociekliwych: kobieta w ciąży może pracować przy komputerze maksymalnie 4 godziny dziennie!